Teksas zakończył swój pierwszy duży test z rankingowym przeciwnikiem od początku tego roku na swojej nowej arenie Moody Center w środę wieczorem, odnosząc decydujące zwycięstwo. Po nocy kariery Tyrese’a Huntera, który zakończył z 26 punktami, Longhorns pokonali nr 2 Gonzagę 93-74, pokazując swoje mocne strony jako jedna z najlepszych – i najbardziej rozrywkowych – drużyn w uniwersyteckiej koszykówce.
Gonzaga trzymał się wcześnie i prowadził przez odcinek w pierwszej połowie, ale było już za późno dla Zags, ponieważ fani Longhorns rozświetlili arenę, aby pomóc swojej drużynie w zdobyciu 10-punktowej przewagi do przerwy. Teksas nigdy nie pozostawał w tyle i zbudował przewagę do 23, zanim wygrał 19 punktami w drugiej połowie. Największa porażka Gonzagi od 23-punktowej porażki z Arizoną w marcu 2014 roku.
Wydawało się, że wszystko idzie dobrze w Teksasie, ale zamiast tego koła spadły z wagonu (a potem wagon usiadł na blokach żużlowych na środku skrzyżowania) dla Gonzagi. Texas wykonał 13 z 33 prób, nie spudłował rzutu wolnego do późna (skończył 12 z 16 z linii) i nieubłaganie naciskał na Jags, aby zabrudzili obwód. Taka była geneza zmagań Gonzagi: w nocy popełnił 20 strat – z czego 11 w pierwszej połowie – a Teksas zamienił się w 27 punktów. W szczególności jeden obrót był częścią szaleńczej passy z Teksasu, która prawie zdmuchnęła pokrywę centrum Moody’ego.
Trener Gonzagi, Mark Few, powiedział, że jego zdaniem harmonogram konferencji jego zespołu był najbardziej ambitny, jaki pamięta, a środa była przykładem tego wyzwania. Nastąpiło to pięć dni po tym, jak buzzer-beater przeżył lotniskowiec w starciu ze stanem Michigan i wyprzedził wielkie zawody 20 listopada przeciwko nr 4 w Kentucky.
Dzięki wygranej Texas wyrównał rekord programu w pokonaniu swojego najwyżej sklasyfikowanego przeciwnika AP; Jego ostatnie zwycięstwo nad drużyną nr 2 w AP Top 25 miało miejsce w 2009 roku przeciwko rywalowi z Oklahomy.
Oto kilka innych ciekawostek z gry.
Teksas… wrócił?
To stary i zmęczony kawałek, aby zwiastować powrót Teksasu do piłki nożnej, ale koszykówka w Teksasie może faktycznie powracać. Chris Beard nie miał okropnego pierwszego sezonu według własnych standardów; Zespół poszedł 22-12 i miał kilka wzlotów i upadków. Wydaje się jednak, że w roku 2 zgromadził drużynę, która dobrze do siebie pasuje i pasuje do stylu, w którym chce grać. Ta drużyna może grać ponad krawędzią dzięki swojemu atletyzmowi, miażdżąc drużyny na obwodzie z mocną ochroną nosa i wystarczającą ilością strzelania, aby pracować dookoła. jestem Wybrał ich, aby zająć drugie miejsce w Big 12, najwyższa prognoza wśród całej naszej ekipy Hoops, nawet jeśli wydaje się, że może być teraz niedoceniana. Nie chcesz zbyt odruchowej reakcji na decyzję, zwłaszcza na tak wczesnym etapie sezonu.
Gonzaga nabywa rzadką pokorę
Gonzaga przegrał pięć lub mniej meczów w każdym z ostatnich sześciu sezonów i zdominował często przezabawną przekrzywioną przewagę. W każdym z ostatnich czterech sezonów prowadził pod względem punktacji we wszystkich koledżach. Rzadko zdarza się, aby Jacks przegrywali – a jeszcze rzadziej zdarza się, że robią to w sposób wybuchowy. Środowa strata 19 punktów była piątą największą od 2010 roku. Odniesienie do CBB. Tylko cztery razy w tym okresie przegrali z większą przewagą.
Głębia jest znakiem zapytania dla Zags
Kiedy tracisz gwiazdę, taką jak Seth Holmgren i stałego obrońcę, takiego jak Andrew Nembhardt, jak Gonzaga w okresie poza sezonem, masz problemy. Okres. Szybko doszło do eskalacji dla Jacksa. Brakuje im ochrony obręczy, którą Holmgren zapewnia wokół farby i są podatne na 17 obrotów na mecz. To nieco lepiej niż 300 z 363 drużyn z I ligi. Obrońca drugiego roku, Nolan Hickman, jest czynnikiem X, który powinien w tym sezonie wspiąć się pod sufit Jags. Mają zabójczy skład z Drew Dimme i Julianem Stratherem, którzy zdobyli odpowiednio 18 i 13 punktów, ale trzeci musi okazać się wiarygodnym czynnikiem, aby Gonzaga naprawdę rozkwitła.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.