San Antonio – Spurs, w skład których wchodzą utalentowani pokoleniowo Victor Wembaniama i LeBron James, przełamali w piątek passę 18 porażek z rzędu, wygrywając 129-115 z niedoborami Lakers.
19-latek brał już udział w epickiej bitwie wielkich przeciwko Anthony’emu Davisowi w środę, kiedy James siedział z kontuzjowaną łydką.
Tym razem Davis usiadł (biodra), a James zabrał głos.
Wynik końcowy: startery Spurs stanęli na stadionie Frostbank Center i na 1:48 przed końcem weszli na ławkę rezerwowych.
Nareszcie dobiegł końca dryf w zakresie rejestracji właścicieli.
Oto pięć wniosków z turnieju.
1. Vembanyama rozpoczyna czwarty mecz z rzędu na środku
Zespół wystawia napastników, a Wembanyama zauważył, że „najlepszym sposobem, aby mi pomóc”, jest „nie wrzucanie mnie do pudełka”.
Niemniej jednak w czterech kolejnych meczach grał na środku, po tym jak w pierwszych 19 występach grał na pozycji napastnika.
Nie przesadzaj. Eksperyment rządzi dniem.
Spurs w dalszym ciągu korzystają ze składów, w których Wembaniyama jest otoczony przez czterech zawodników z obwodowej drużyny, a piątkowy mecz nie różnił się od tego, jeśli chodzi o poszukiwanie optymalnych kombinacji na parkiecie.
„Nie oceniłbym go na 5” – powiedział trener Spurs Gregg Popovich. „Dostaje to na skrzydle, w górze, w bloku, w bramce. Jest wszędzie w ofensywie. Jeśli chcesz go nazwać pięcioosobowym, to właśnie tego broni.
Zaobserwowaliśmy oznaki postępu skupione wokół Vembanyamy. W ostatnich czterech konkursach notował średnio 19,8 punktu, 16,5 zbiórek i 4,3 bloków.
Nowy zawodnik odegrał także kluczową rolę w postępie klubu w obronie.
Spurs zajęli 12. miejsce pod względem skuteczności w defensywie (114,2 punktu na 100 posiadań) w ciągu ostatnich 10 meczów rozpoczynających się w piątek, głównie dzięki rozpiętości skrzydeł Wembaniyamy wynoszącej 2,5 metra.
2. Pojedynek Wembley-LeBron przebiega spokojnie
Środowy pojedynek Davis-Wembaniyama wywołał więcej fajerwerków niż w piątek, gdy najlepsi gracze zdobyli łącznie 67 punktów i 23 zbiórki, co dało Lakersom zwycięstwo 122-119.
Jednak pod koniec drugiej kwarty pełnej wydarzeń serii, w której uczestniczyły pokolenia supergwiazd, które przybyły do ligi w odstępie 20 lat, można było zobaczyć wyprzedane tłumy, liczące 18 354 kibiców. James znalazł się z piłką wbitą w róg przeciwko mierzącemu 2,7 metra Wembaniyamie.
Bez problemu.
38-latek trafił z wysokości 23 stóp i dał Los Angeles prowadzenie 66-60.
„Próbuję opuścić ręce Trochę, bo znam jego skrzydła” – powiedział James. „Próbowałem zrobić trochę więcej miejsca i strzelić trochę wyżej”.
Wembaniama przyznaje, że w tamtym czasie zwrócone były na niego zbiorowe oczy Centrum Frost Bank.
„To bardzo wysoki strzał” – powiedział.
Nowicjusz nie może się doczekać spotkania z Jamesem, czterokrotnym mistrzem NBA i czterokrotnym MVP ligi. Gdy emocje związane z rywalizacją zaczęły płynąć, 19-latek skupił się wyłącznie na akcji w parterze.
„Nie, nie zrobiłem tego [any] Emocje na korcie” – powiedział Vembaniyama.
19-latek powiedział, że po meczu gwiazdy nie rozmawiały ze sobą.
3. Rada Anthony’ego Daviesa dla Wembiego: „Nie wywieraj na siebie zbyt dużej presji”
Na początku tygodnia Davis sympatyzował ze statusem Wembaniyamy jako talentu pokoleniowego, którego zadaniem jest odwrócenie losów franczyzy.
Davis, numer 1 w klasyfikacji generalnej 2012 roku, wszedł do ligi pod ciężarem wysokich oczekiwań. Jednak 30-latek powiedział, że doświadczenie z Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku ułatwiło tę zmianę. Tego lata Davis grał z Jamesem w amerykańskiej drużynie, w skład której wchodzili weterani Kobe Bryant i Carmelo Anthony.
„Masz swoje wzloty i upadki” – powiedział Davis we wtorek po porażce Lakers w Dallas. „Ale nie stresuj się presją innych ludzi. Musisz wiedzieć, czego chce od Ciebie zespół i nie zakładaj, że możesz zmienić właściciela w ciągu pierwszego roku.
Davis wrzasnął na Jamesa W szatni dla gości: „Co [did] Robisz to na pierwszym roku?”
Jakub odpowiedział: „Do czego?”
„Play-offy” – powiedział Davis.
James spędził ten czas „bawiąc się w Cancun”.
Najlepszy strzelec wszechczasów NBA zgodził się z opinią Davisa.
„Nawet najlepszy facet, który je budował, nie był na pierwszym roku studiów” – powiedział Davis. „Więc po prostu daj sobie z tym spokój, nie spiesz się i myślę, że z roku na rok twoja gra staje się coraz lepsza”.
4. Ostrogi nie zamykają drzwi do potencjalnych uzupełnień
Słyszeliście to już wcześniej, ale tłu San Antonio brakuje głębi. Trey Jones jest jedynym tradycyjnym rozgrywającym w składzie i wchodzi na ławkę rezerwowych.
„Będziemy pracować z tym, co mamy” – zauważył Popovich zapytany o zakończenie potencjalnych ruchów przed ostatecznym terminem handlu przypadającym na 8 lutego.
Nie jest to do końca prawdą.
Mimo że Spurs z trudem dokładają wszelkich starań, aby wychować napastnika drugiego roku Jeremy’ego Sochana na rozgrywającego, zespół planuje zachować otwarty umysł, jeśli rozwinie się lepszy scenariusz handlowy.
Możliwość dowolnego działania Stworzono z myślą o dłuższym oknie czasowym niż obecne. W tym sezonie skupiamy się na rozwoju osobistym i koncepcjach zespołowych.
„Ale jeśli istnieje taka transakcja, która ma sens teraz i w dłuższej perspektywie, oczywiście ją rozważamy” – powiedział Popovich. „[General manager] Brian Wright i jego ludzie już to robią.
5. Wembaniyama wyrównał wynik Dwighta Howarda w grze double-double
19-letni debiutant zanotował swoje siódme z rzędu double-double w ciągu trzech kwart przeciwko Lakers, dzięki czemu Dwight Howard uzyskał najwięcej double-double z rzędu w historii NBA przez nastolatka.
Vembanyama miał 11 punktów i 12 zbiórek w pierwszych trzech kwartach, a San Antonio przed końcowym setem prowadziło 98-87. Nowicjusz zakończył mecz z 13 punktami, 15 zbiórkami, pięcioma asystami, dwoma przechwytami i dwoma blokami.
Howard uporządkował sprawę Jako 19-latek w swoim drugim sezonie w Orlando od 5 do 19 listopada zanotował siedem kolejnych double-double, z których ostatni miał miejsce 19 dni przed jego 20. urodzinami.
Dla Vembanyamy nowym kamieniem milowym było zwycięstwo San Antonio w pierwszym meczu od 43 dni.
„Oczywiście nie chcę nigdy więcej przegrać, ale to się zdarza” – powiedział. „Musimy cieszyć się tymi chwilami, ponieważ jestem uzależniony od wygrywania. To jest to, co kocham i po to żyję”.
Michael C. Wright jest starszym pisarzem w NBA.com. Możesz wysłać mu e-mail TutajZnajdź jego archiwum Tutaj I podążaj za nim Świergot.
Poglądy na tej stronie niekoniecznie odzwierciedlają poglądy NBA, jej klubów lub Warner Bros. Discovery.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.