W półfinale przeciwko Dallas Mavericks Phoenix Suns zdecydowanie zajmują pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej, a najnowszym przykładem jest prowadzenie 2-0 w serii, w której Suns w środę wieczorem prowadzili 129-109. Mavericks rozpoczęli grę w tę iz powrotem, przechodząc do przerwy z dwupunktową przewagą, szybko tracąc ręce, gdy Chris Ball strzelił w czwartej kwarcie, a Phoenix odłożył grę na bok.
Paul zakończył mecz z 28 punktami, ośmioma asystami i sześcioma zbiórkami, podczas gdy Booker zdobył 30 punktów w zwycięstwie. Czterech z pięciu otwierających Phoenix zakończyło grę w dwucyfrowej liczbie, ponieważ Suns rozegrali jeden mecz z Dendre Aydenem w zaledwie 19 minut.
Luca Tonsic ponownie zagrał dla Mavericks, kończąc z 35 punktami, w tym siedmioma asystami i pięcioma zbiórkami. Reggie Bullock dodał na własną rękę 16 punktów, aby pomóc pokonać, ale to nie wystarczyło, aby pokonać twardą obronę Suns.
Seria przenosi się teraz do Dallas, gdzie odbędzie się piątkowy mecz 3. Oto trzy dania na wynos z Game2.
1. Klasa mistrzowska od Chrisa Paula
Środowy wieczór był doskonałym przypomnieniem, aby nie brać zbyt poważnie liczb z pierwszej połowy Paula. Z Mavericks prowadzącym 60-58, miał tylko osiem punktów z 2 na polu z piłką. Nie można zaprzeczyć, że była to spokojna połowa od Boga, ale okazuje się, że Paweł i słońce byli cicho przed burzą.
Po trzeciej kwarcie w tę iz powrotem Suns przepracowali ostatnie 12 minut gry dzięki 14 z 28 punktów Paula Sterlinga w czwartej kwarcie. Paul dostał wszystko, czego chciał w czwartej kwarcie i zrobił to głównie podczas polowania na Tonziego w pojedynkach. Ujawnił swojego opatentowanego pomocnika i ucztował na samej obronie gwardii supergwiazdy.
Szalone jest to, że można by pomyśleć, że Tonsik Chrislet może być przed starszym strażnikiem, ale Paul – który wyglądał, jakby poruszał się z połową prędkości w drodze do pracy – za każdym razem łapał Tansika za pas. Grab dalej margines i kropki. Można by pomyśleć, że Mavericks próbowałby zwolnić tempo Paula, próbując go złapać i wyrzucając mu piłkę z rąk, ale zamiast tego był to pokaz CP3, a on dostarczał za każdym razem, gdy dotykał piłki w czwartej kwarcie.
Gdy Paul pozostał 5:45 w czwartej kwarcie, Suns mieli 17-punktową przewagę, a 36-letni obrońca siedział wygodnie na ławce, wiedząc, że jego drużyna wygrała. Phoenix dominował na czwartym miejscu dzięki Paulowi.
Aby potwierdzić chęć subskrypcji, zaznacz pole wyboru.
Dziękujemy za rejestrację!
Miej oko na swoją skrzynkę odbiorczą.
Przepraszam!
Błąd podczas przetwarzania Twojej subskrypcji.
2. Dallas starał się trzymać z dala od kłopotów… znowu
W pierwszym meczu Brunson i Bullock popełnili kosztowne błędy na początku Mavericks, aby ograniczyć produkcję w pierwszej połowie. Dziś wieczorem najlepszy obrońca Dallas, Dorian Finney-Smith, popełnił trzy błędy w pierwszej połowie. Z drugiej strony Mavericks byli w stanie wydobyć to, co najlepsze z Davisa Bertonsa, który strzelił w pierwszej połowie z dużej odległości, zdobywając dziewięć punktów w meczu 3 do 6 z głębi. Utrata Finney-Smitha w pierwszej połowie nie zaszkodziła Dallasowi, który 24 minuty później miał dwupunktowe prowadzenie.
Jednak faul nie ograniczał się do pierwszej połowy. Brunson zakończył grę z czterema błędami, Dwight Powell pięć, a Finney-Smith cztery. W rezultacie Dallas nie mógł być tak agresywny, jak chciał w obronie w drugiej połowie, co spowodowało, że Suns po przerwie zdobyli 28 punktów. Błędy kluczowych graczy, takich jak Finney-Smith i Brunson, również spowodowały, że ich produkcja znalazła się po ofensywnej stronie piłki. Finney-Smith zdobył 39,5 procent z głębokości w pierwszej rundzie przeciwko Utah, średnio 13,2 punktu na mecz, kończąc mecz z dwoma punktami na dwa rzuty. Jako ekspert od Corner-3, który korzysta z pomocy Doncika i Brunsona, odgrywa kluczową rolę w tym, co robi Dallas.
Mówiąc o Brunsonie, zakończył mecz na minusie 22 punktów, zachowując zaledwie dziewięć punktów i sprowadzając 25 procent z pola. Była to druga walka Brunsona z rzędu przeciwko tej skąpej obronie Suns, a jego nieumiejętność znacznie utrudniła Mavericks. W trakcie play-offów Dinwiddie Waszyngton powrócił do swoich dawnych nieefektywnych sposobów, a Mavericks nie otrzymał tony produkcji od nikogo spoza Gdańska.
Wiele z nich wykorzystuje ochronę obwodu gwiazdy od Phoenix, a następnie formalną ochronę obręczy Aydena i Joela McKee. Jednak Mavericks muszą wymyślić, jak konsekwentnie umieszczać punkty w drużynie, w przeciwnym razie będzie to dla nich szybka seria.
3. Czy ta seria wróci do Phoenix?
Z Suns prowadzą 2-0 i nie wykazują oznak spowolnienia, seria powraca teraz do Dallas. Mavericks ujawnili, że mogą starć się z tą drużyną, zwłaszcza w ostatnich minutach gry 1, gdy próbowali wrócić, i wydawało się, że mogli wygrać mecz w pierwszej połowie gry 2.
Jednak zespół Suns nie jest zespołem, w którym można popełnić mnóstwo błędów, a w piątek w trzeciej grze nie będzie miejsca na błędy. Niektóre zmiany, które Mavericks może wprowadzić, ciężko pracują, aby walczyć z ekranami, więc Danzik nie utknie na krzyżowych krzesłach podczas każdej podróży po podłodze. Jeśli Paulowi i Bookerowi za każdym razem uda się upolować Dansika, serial zakończy się w pośpiechu.
W zbrodni Dallas potrzebuje więcej od Brunsona i Dinvidiego. Bullock robił wszystko, co mógł, aby pomóc Danziemu w drugim meczu, zwłaszcza w trzeciej kwarcie, kiedy rozbił trzy trzy punkty z rzędu, ale Brunson z Dallas zakończył kolejną śmierdzącą noc zaledwie dziewięcioma punktami. Częściowo jest to, że kiedy zostaje wrzucony do przełącznika, popełnia głupie błędy, gdy jest zaangażowany w zadanie ochrony Aytona, ale słońca ciągle go zmieniają i prowokują, więc przynajmniej upewnij się, że mu się to uda. Drugi koniec.
Jeśli Mavericks nie może tego rozgryźć podczas kolejnych dwóch meczów w American Airlines Center, nie ma potrzeby organizowania podróży do Phoenix na mecz 5 lub nowszy.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.