Prokuratorzy uznali, że informacje zawarte w akcie oskarżenia są wystarczające i nie ma potrzeby ujawniania dowodów, z których korzystają na tym etapie procesu. Cannon wydawał się się z tym zgadzać i powiedział, że obrońcy mogą przedstawić te argumenty ławie przysięgłych.
– W takim razie dlaczego nie miałaby to być rozprawa sądowa? – pytał wielokrotnie prokuratorów podczas dwugodzinnej rozprawy w piątkowe popołudnie.
Jednakże wydawało się, że nie zgodził się z wieloma żądaniami obrońców, zadając obu stronom konkretne pytania dotyczące precedensu i dowodów w sprawie. Nie miał on obowiązku przeprowadzania rozprawy i mógł wydać wyrok wyłącznie na podstawie ich pisemnych argumentów.
Cannon, stosunkowo niedoświadczony sędzia nominowany przez Trumpa pod koniec 2020 roku, nie powiedział, kiedy wyda orzeczenie. Sędzia nadal debatuje nad innymi kluczowymi decyzjami w postępowaniu przygotowawczym, co sprawi, że sprawa nie zbliży się do rozprawy, i nie wyznaczył jeszcze jednoznacznego terminu rozprawy, co pozostawia duży znak zapytania co do tego, czy Trump stanie przed sądem na Florydzie przed 2024 rokiem. Wybór.
Trump mocno skupił się na sprawie przed przesłuchaniami. Jednak piątkowe przesłuchanie umieściło sprawy współoskarżonych w centrum uwagi i dało wgląd w potencjalną obronę duetu: wykonywali swoją pracę, rzekomo przenosząc skrzynki i omawiając usunięte nagrania z monitoringu, nie wiedząc o toczącym się dochodzeniu federalnym. .
Prokuratorzy zarzucają, że Nauta i de Oliveira spiskowali z byłym prezydentem, aby utrudnić śledztwo i udaremnić wysiłki władz zmierzające do odzyskania materiałów rządowych, które Trump zabrał ze sobą wychodząc z Białego Domu. Prokuratorzy wprowadzili śledczych w swoje oświadczenia w błąd i planowali usunąć nagrania z monitoringu, aby uniemożliwić władzom odzyskanie skrzynek.
Nauta jest również oskarżona o przeniesienie kilkudziesięciu pudeł z magazynu w domu Trumpa i prywatnym klubie w Mar-a-Lago na Florydzie do kwatery mieszkalnej Trumpa, podczas gdy śledczy próbowali je zlokalizować.
Nauta, doradca Trumpa, który nadal z nim podróżuje, oraz De Oliveira, zarządca nieruchomości w Mar-a-Lago, usłyszą odpowiednio osiem i cztery zarzuty i nie przyznają się do winy.
Trumpowi postawiono w tej sprawie 40 zarzutów, w tym 32 zarzuty rzekomego naruszenia przepisów ustawy o szpiegostwie w związku z posiadaniem 32 dokumentów, które według prokuratorów zawierają wrażliwe informacje rządowe. Nauta i De Oliveira nie zostali oskarżeni o posiadanie przedmiotów.
Piątkowe przesłuchanie Cannona dotyczyło wniosków o oddalenie pozwu złożonego przez Nautę i De Oliveirę. We wnioskach stwierdza się, że nie ma dowodów na to, że Nauta lub De Oliveira wiedzieli, że skrzynki zawierają materiały niejawne lub że byli świadomi toczącego się śledztwa rządowego. Z tego powodu ich prawnicy twierdzą, że fakty przedstawione w akcie oskarżenia nie potwierdzają zarzutów stawianych im przez rząd. Argumentowali także, że część postawionych im zarzutów jest niezgodna z konstytucją i fałszywa.
Adwokat De Oliveiry, John Irving, określił zarzuty postawione swojemu klientowi jako równoznaczne z oskarżeniem uciekającego kierowcy o spisek mający na celu popełnienie przestępstwa, podczas gdy uciekającym kierowcą był w rzeczywistości kierowca Ubera, który nie miał pojęcia, kim są pasażerowie jego samochodu. zrobione.
„Nie możesz przerwać śledztwa, o którym nic nie wiesz” – powiedział Irving.
Prokuratorzy stwierdzili, że oskarżeni musieli jedynie przedstawić dowody potwierdzające, że wiedzieli o śledztwie – że nie znali jego szczegółów ani treści wezwania do sądu.
„Nie musimy teraz przedstawiać tych argumentów” – powiedział prawnik Jay Pratt.
Trump złożył ponad pół tuzina wniosków o oddalenie sprawy, a Nauta i De Oliveira oznaczyli niektóre z nich. Cannon wysłuchał wcześniej dwóch wniosków Trumpa o oddalenie sprawy, odrzucając oba.
Wnioski o oddalenie są zwykle długimi argumentami i rzadko są uwzględniane. Prawnicy Nauty, Irving i Stanley Woodward, zwrócili się do rządu Cannona o przedłożenie szczegółowego zestawienia danych – dokumentu zawierającego więcej szczegółów na temat dowodów leżących u podstaw zarzutów zawartych w akcie oskarżenia.
Prokuratorzy uznaliby, że arkusz zarzutów jest szczegółowy, a zestawienie szczegółów za nadmiernie uciążliwe, co zmusiłoby ich do ujawnienia strategii procesu.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.