Mieszkańcy meksykańskich kurortów Los Cabos przygotowują się na oczekiwane wyjście na ląd w sobotę w kierunku południowego krańca meksykańskiego półwyspu Baja California w związku ze zbliżaniem się huraganu Norma, podczas gdy na Atlantyku huragan Tommy grozi uderzeniem w wyspy Małych Antyli.
Firmy w Cabo San Lucas wieszały okna ze sklejki, a pracownicy rządowi wieszali banery ostrzegające, aby nie próbowali przekraczać wąwozów i koryt strumieni, gdy Norma odzyska siły i w piątek ponownie stanie się potężną burzą.
Wczesną sobotę Norma nieco osłabła i została zdegradowana do huraganu 2. kategorii w skali wiatru. Amerykańskie Narodowe Centrum ds. Huraganów podało, że znajdowało się około 30 mil na zachód-południowy zachód od Cabo San Lucas, gdzie występował ciągły wiatr o prędkości 155 km/h i 8 mil na godzinę.
Oczekiwano, że Norma będzie jechać tym torem przez cały wieczór, po czym skręci na północny wschód i zwolni w poniedziałek.
Mała prędkość huraganu zwiększyła ryzyko poważnych powodzi. Oczekiwano, że Norma zrzuci od 6 do 12 cali deszczu na większą część południowej Kalifornii Dolnej i stanu Sinaloa.
Według Narodowej Obrony Cywilnej w sobotę rano w schroniskach w Baja California przebywało około 1500 osób.
Agencja Obrony Cywilnej Los Cabos wezwała mieszkańców, aby pozostali w domach przez cały dzień ze względu na wzmagający się wiatr i deszcz. Służby ratunkowe ruszyły przez miasto, aby ewakuować ludzi z niżej położonych obszarów do bezpieczniejszych miejsc.
Policja w San Jose del Cabo uratowała dwie osoby z ciężarówki, która została porwana w sobotę wczesnym rankiem.
Hotele w Los Cabos, popularnym kierunku podróży zagranicznych turystów, były zajęte w około trzech czwartych, a goście nie mogli się tam zbyt aktywnie bawić, powiedziała Maribel Collins, sekretarz ds. turystyki stanu Baja California Sur.
W piątek odwołano niektóre loty do i z Los Cabos, ponieważ w Los Cabos padał już deszcz i i tak nie było wyjścia. Lokalne biuro obrony cywilnej poinformowało, że w sobotę lotniska były zamknięte.
Lokalne stowarzyszenie hotelarskie oszacowało, że w piątek Cabo San Lucas i San Jose del Cabo odwiedziło około 40 000 turystów.
W piątek małżeństwo z San Diego spacerowało po pustych ulicach Cabo San Lucas. Ponieważ turniej wędkarstwa sportowego został przełożony na przyszły tydzień, nie mieli innego wyjścia, jak tylko zostać. Ze względów bezpieczeństwa lokalny port został zamknięty dla żeglugi.
W marinie w Cabo San Lucas Jose Cesena wyciągał z wody łódź, którą zwykle przewozi turystów. Powiedział, że nie warto ryzykować swojego statku, gdy port jest zamknięty i nadchodzi huragan.
Homero Blanco, dowódca stanowy Gwardii Narodowej, powiedział, że nakazano zamknięcie plaż w kurorcie i wysłano siły bezpieczeństwa, aby ewakuowały ludzi z plaż.
Rząd federalny wysłał do kurortu 500 żołnierzy piechoty morskiej, aby pomogli w przygotowaniach do sztormu, a urzędnicy miejscy powiedzieli, że w razie potrzeby można otworzyć 39 schronów awaryjnych.
Wydano ostrzeżenie przed huraganem dla południowego krańca półwyspu Baja California, a trasa prognozy poprowadzi osłabioną Normę w kierunku kontynentalnego zachodniego wybrzeża Pacyfiku w Meksyku w postaci burzy tropikalnej.
Oczekiwano, że Norma nieco osłabnie w miarę zbliżania się do lądu, ale nie tak bardzo, jak pierwotnie przewidywano.
Amerykańskie Narodowe Centrum ds. Huraganów stwierdziło, że na Atlantyku Tommy wiał wiatr o prędkości 140 km/h, a ostrzeżenia przed huraganami wydano dla Gwadelupy, Antigui, Barbudy, Montserrat oraz wysp St. Kitts i Nevis. Tammy poruszała się na północny zachód z prędkością 8 mil na godzinę (13 km/h).
Na Atlantyku huragan Tommy znajdował się 55 mil (85 km) na wschód od Martyniki i 135 mil (220 km) na południowy wschód od karaibskiej wyspy Gwadelupa i poruszał się z zachodu na północny zachód z prędkością 9 mil na godzinę (15 km/h).
Oczekiwano, że Tommy utrzyma siłę huraganu i nieznacznie się wzmocni, gdy minie Gwadelupę, Antiguę i Barbudę i przez całą sobotę będzie przemieszczał się w kierunku Małych Antyli. Zarówno Martynika, jak i Gwadelupa są francuskimi departamentami zamorskimi.
„Spodziewane są ulewne deszcze i powodzie na większości Małych Antyli” – podało w oświadczeniu centrum huraganów.
Dwa tygodnie po burzy tropikalnej Phillip, która spuściła na Antiguę i Barbudę od sześciu do ośmiu cali deszczu, pogrążając obie wyspy w ciemności, wyspiarze nie mogli się doczekać przybycia Tommy’ego. Prognozowano, że wolno poruszający się system podniesie aż do 12 cali w kierunku bliźniaczych wysp, gdzie zniszczenia spowodowane przez huragan Irma w 2017 r. oraz niedawne szkody spowodowane przez wiatr i powodzie ze strony Phillipa wciąż pozostają świeżymi wspomnieniami.
„Oznacza to, że grunt jest nadal częściowo nasiąknięty, a w przypadku dodatkowych opadów wzrosło ryzyko powodzi” – powiedział premier Gaston Brown w ogólnokrajowej audycji w piątkowe popołudnie. Zaapelował do mieszkańców o podjęcie wszelkich niezbędnych działań w celu ochrony życia i mienia.
W piątek wcześnie rano zamknięto urzędy rządowe, banki i większość przedsiębiorstw niehandlowych. Mieszkańcy St. John’s oraz okolic popularnych centrów handlowych i supermarketów napotkali poważne przeszkody w zaopatrzeniu się w artykuły pierwszej potrzeby.
Lokalni urzędnicy zajmujący się zarządzaniem klęskami żywiołowymi ogłosili plany otwarcia 40 schronisk w społecznościach w całym kraju.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.