- autor, Laurę Gozzi i Toma Batemana
- magazyn, BBC News, Londyn i Waszyngton
-
Prezydent USA Joe Biden spotyka się z presją ze strony sojuszników, aby zezwolili Ukrainie na atakowanie celów w Rosji przy użyciu zachodniej broni.
Kilka krajów europejskich, w tym Francja, Niemcy i Wielka Brytania, zasygnalizowało, że są otwarte na poluzowanie ograniczeń dotyczących korzystania przez Ukrainę z broni dostarczanej przez Zachód.
Uważają, że Ukraina może przeprowadzić ofensywne ataki na rosyjskie cele wojskowe za granicą, aby lepiej udaremnić swoje natarcie.
Ale Waszyngton, który dostarcza większość broni Ukrainie, sprzeciwia się łagodzeniu tych ograniczeń. Nie zachęcała ani nie przeprowadzała ukraińskich strajków na rosyjskiej ziemi.
W ostatnich dniach wzrosła presja na Stany Zjednoczone, aby złagodziły sankcje nałożone na Ukrainę uderzającą w Rosji, a prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził bezpośrednie poparcie dla tego posunięcia. Powiedział, że Ukrainie należy „zezwolić” na użycie broni dostarczanej przez Zachód przeciwko bazom wojskowym na terytorium Rosji – choć niekoniecznie przeciwko celom cywilnym.
Presję tę zwiększyły ostatnie postępy Rosji na polu bitwy. Moskwa poczyniła znaczne postępy we wschodnim obwodzie donieckim i północno-wschodnim obwodzie charkowskim na Ukrainie. Straty Ukrainy pogłębił impas partyzancki w Waszyngtonie, który spowodował duże opóźnienia w dostawach rakiet i pocisków artyleryjskich.
Macron od jakiegoś czasu opowiada się za bezpośrednią interwencją w wojnę na Ukrainie – pomysł ten wydaje się być łagodzony także przez innych zachodnich przywódców.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zachowywał ostrożność w miejscach publicznych, ale rzecznik w Berlinie powiedział: „Akcja obronna nie ogranicza się do własnego terytorium, ale obejmuje także terytorium agresora”.
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron powiedział na początku tego miesiąca, że Ukraina powinna zdecydować, w jaki sposób użyć brytyjskiej broni, natomiast wiceminister obrony Polski powiedział, że Ukraińcy mogą używać polskiej broni „według własnego uznania”.
Debata na ten temat toczy się w administracji USA, a sekretarz stanu Anthony Blinken uważa się za jedną z osób próbujących przekonać prezydenta Bidena do złagodzenia ograniczeń.
Blinken jako pierwszy urzędnik wyższego szczebla administracji zasugerował podczas środowej wizyty w Mołdawii, że Stany Zjednoczone mogą zmienić swoje stanowisko, informując dziennikarzy, że stanowisko Waszyngtonu w tej sprawie zostanie „dostosowane i dostosowane” w zależności od zmieniających się warunków na polu bitwy.
„[Ukraine] Musi podejmować własne decyzje dotyczące najlepszego sposobu skutecznej obrony. Zapewnimy do tego niezbędny sprzęt” – zapowiedział.
„To, co się zmieniło, jeśli chodzi o sposób, w jaki Rosja kontynuuje swoją agresję i ekspansję, dostosowaliśmy i uważam, że nadal będziemy to robić” – dodał Blinken.
Istnieje jednak znaczne ryzyko związane z jakąkolwiek decyzją Bidena o poluzowaniu ograniczeń dotyczących użycia przez Ukrainę broni dostarczanej przez USA.
Według doniesień ukraińskie ataki dronów wycelowały już w rosyjskie systemy radarowe wczesnego ostrzegania nuklearnego w granicach kraju.
Administracja USA, Według „Washington Post”.Kijów wyraził swoje zaniepokojenie dwiema próbami ataków na stacje radarowe zapewniające konwencjonalną obronę powietrzną i ostrzegające kraje zachodnie o rakietach nuklearnych.
W raporcie zacytowano anonimowego urzędnika amerykańskiego, który opisał je jako kluczowe lokalizacje, ponieważ „Rosja może postrzegać swoje strategiczne zdolności odstraszania jako cel, co osłabiłoby zdolność Rosji do utrzymywania nuklearnego środka odstraszającego wobec Stanów Zjednoczonych”.
Prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł w tym tygodniu, że ataki Ukrainy na Rosję zachodnimi rakietami mogą wywołać szerszą wojnę. „Dalsza eskalacja będzie prowadzić do poważnych konsekwencji” – powiedział. „Czy chcą globalnego konfliktu?”
Powiedział także, że chociaż ataki przeprowadziły siły ukraińskie, odpowiedzialność za wszelkie ataki na terytorium jego kraju ponoszą zachodni dostawcy broni.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził wcześniej, że „niesprawiedliwe” jest narzucanie przez kraje zachodnie ograniczeń w użyciu broni, przyznając jednocześnie, że Ukraina nie może ryzykować wsparcia swoich partnerów.
Na początku tego miesiąca Blinken spotkał się w Kijowie z prezydentem Zełenskim. Zełenski poruszył „gwarancje bezpieczeństwa”, które obejmują długoterminową dwustronną umowę o bezpieczeństwie między USA a Ukrainą, która jest bliska podpisania.
Wszelkie pytania dotyczące tego, czy Waszyngton pozwolił Ukrainie na użycie amerykańskiej broni w celu rozpoczęcia wtargnięcia na terytorium Rosji, pojawiły się podczas ich prywatnych rozmów.
Niektóre kraje NATO są zaniepokojone tą perspektywą. W czwartek premier Włoch Giorgia Meloni oświadczyła, że nie uważa za konieczne atakowanie rosyjskich baz wojskowych i zamiast tego wezwała Zachód do zapewnienia Ukrainie większej liczby środków obrony powietrznej.
USA dostarczyły już Ukrainie tysiące broni do samoobrony, czołgów i systemów obrony powietrznej. Od kwietnia wysłał na Ukrainę także wersję rakiet ATACMS większego zasięgu, która może przelecieć do 300 km.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.