Eksplozja, która spowodowała częściowe zawalenie się mostu w Cieśninie Kerczeńskiej łączącej Krym z Rosją, ilustruje kluczowy fakt dotyczący wojny na Ukrainie, który obie strony szybko uświadamiają sobie. Nieruchomość.
Od czasu nielegalnej aneksji Krymu przez Moskwę w 2014 r. działa most kolejowo-drogowy w Kerczu. Droga zaopatrzenia do głównej bazy wojskowej Rosji Na półwyspie w Sewastopolu. Od momentu zajęcia południowej Ukrainy w prowincji Chersoń w marcu Moskwa wykorzystuje most do transportu wojsk i sprzętu do regionu przez Krym.
W każdej wojnie zwycięstwo mierzy się przede wszystkim wynikiem bitew. Jednak dla planistów wojskowych kontrola infrastruktury odgrywa ważną rolę. Dlatego wielu nie było niespodzianką, że kiedy Ukraina rozpoczęła kontrofensywę na południu pod koniec sierpnia, wycelowała w mosty, które Rosja wykorzystywała jako szlaki dostaw.
„Wszystko, co wiąże się z wodą, stanowi niewiarygodne ograniczenia logistyczne w każdej operacji wojskowej” – powiedziała Samantha de Bendern, współpracownik Królewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, brytyjskiego think tanku. „Kontrolowanie mostu lub jego niszczenie jest niezwykle ważne”.
Jedno z najlepszych miejsc na Ukrainie Most Antoniewski, który przecina rzekę Dniepr w mieście Chersoń i ma prawie milę długości. Ukończony w 1985 roku most był symbolem ukraińskiej sprawności inżynieryjnej. Od lipca ukraińskie wojsko wielokrotnie atakowało most za pomocą dostarczonych przez USA pocisków dalekiego zasięgu HIMARS, co skłoniło Rosję do rozmieszczenia 25 000 żołnierzy na zachodnim brzegu Dniepru.
Siły ukraińskie zaatakowały również trzy inne mosty w prowincji Chersoniu, z których dwa przecinają Dniepr na północny wschód od Chersoniu, a jeden na znacznie węższej rzece Inhulets.
Zmusiła Rosję do budowy mostów pontonowych, które są podatne na ataki, oraz do transportu posiłków i zaopatrzenia łodziami. W walce o Chersoń wojska ukraińskie mówią, że Obie strony używały mostów pontonowychA obie strony czasami uciekały się do niszczenia ich za pomocą dronów.
„My je budujemy, oni je wysadzają” – mówił w sierpniu o mostach pontonowych płk Roman Kostenko, ukraiński dowódca wojsk stacjonujących w obwodzie chersońskim. „Oni je budują, my je eksplodujemy”.
Mosty okazały się niezbędne w bitwach na wschodzie, ponieważ żołnierze byli narażeni na ostrzał artyleryjski podczas próby przekroczenia rzek.
Nic więc dziwnego, że Moskwa wykorzystała rzekę, w tym przypadku wschodni brzeg rzeki Oskil, jako linię obrony po tym, jak została zmuszona do wycofania się do obwodu charkowskiego podczas szybkiej ukraińskiej kontrofensywy na początku września. Linia rzeki Oscil została teraz przerwana, a Ukraina zdobyła wschodnią flankę.
siły ukraińskie odjechał rosyjski batalion W maju podjął próbę przekroczenia szeregu mostów pontonowych na rzece Chivarsky Doniec.
„Przeprawa przez rzekę jest bardzo niebezpiecznym manewrem w spornym środowisku” – powiedziała wówczas agencja brytyjskiego Ministerstwa Obrony.
Kilka tygodni później siły rosyjskie — zbliżając się do dwóch miast w obwodzie ługańskim, oddzielonych Chivarsky Doniec — były w stanie zmusić wojska ukraińskie do odwrotu, gdy ostrzeliwały mosty i nie korzystały z nich, czyniąc zaopatrzenie i ewakuację niezwykle niebezpieczną. W krótkim czasie zdobyli oba miasta.
Nagła utrata mostu kerczeńskiego skłoniłaby Moskwę do poszukiwania alternatywnych sposobów zaopatrzenia swoich wojsk. Ekspert wojskowy Mick Ryan powiedział, że jednym z rozwiązań byłoby wysłanie dostaw przez miasto Melitopol, które Rosja zdobyła na początku konfliktu. Ale samo miasto stało się materialne Ataki ukraińskich partyzantów.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.