Pojawia się rzadki, nieuchwytny biały łoś, symbol szczęścia
W wiejskim miasteczku w Albercie w Kanadzie zauważono rzadkiego białego łosia.
Łoś uwięziony w jeziorze na Alasce został uratowany w zeszły piątek przez mężczyznę i dwóch policjantów, ale dopiero teraz udało im się udać do matki, która opiekowała się nim.
Według jej profilu na Facebooku Spencer Warren, pracująca dla Destination Alaska Charters, Według doniesień przyszedł do pracy w piątek rano Aby przygotować wodnosamolot na dzień napotkania łosia. Zwierzę zostało złapane pomiędzy pływakami samolotu a dokiem w jeziorze Beluga w Homer na Alasce, około 320 mil na południe od Anchorage.
„Nie sądzę, że muszę się tym dzisiaj zajmować” – powiedział Warren w wywiadzie Film został opublikowany na Facebooku. „Idę do pracy, a tam mały łoś wpadł do jeziora. Utknął między pływakiem a pomostem, wciąż żyje i nie może wstać, ale łoś nie daje mi spokoju, aby uratować dziecko, ” powiedział.
Na nagraniu widać cielę przeciągającą nogę nad platformą samolotu i usiłujące wydostać się z wody, a zaniepokojona matka znajduje się w pobliżu.
Według Departamentu Ryb i Dziczyzny Alaski, Łoś krowy z młodymi cielętami jest bardzo opiekuńczy Atakuje ludzi, którzy podejdą zbyt blisko, szczególnie późną wiosną i latem. Chociaż łosie są ogólnie uważane za bardziej niebezpieczne niż niedźwiedzie, według departamentu każdego roku na Alasce rannych zostaje przez nie więcej osób niż niedźwiedzie.
Według filmu Warrena funkcjonariusz policji Homera zaparkował swój radiowóz pomiędzy Mamą Moose, a funkcjonariusz Morgan Tracy Warren pomagał wyciągać dziecko z wody.
„Wiesz, na szczęście się nie poruszył, więc powrót do zdrowia był trochę łatwiejszy” – Warren powiedział The Associated Press. „Wyciągnęliśmy go od razu i umieściliśmy na tamtejszym doku”.
„Chcemy czapki z głów przed funkcjonariuszami Morganem Tracy i Charlesem Lee, którzy dziś rano pomogli ocalić cielę łosia przed pewną śmiercią” – oznajmił Departament Policji Homera w piątkowym poście na Facebooku. „Dziękuję Spencerowi Warrenowi za pomoc w uchwyceniu tego wspaniałego momentu”.
Gabe Hauari jest reporterem zajmującym się trendami w kraju w „USA TODAY”. Można go śledzić na X @kabehauri Możesz też wysłać mu e-mail na adres [email protected].
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.