- W niedzielę OPEC+ ogłosił ograniczenie wydobycia o 1,16 mln baryłek dziennie, czego nie spodziewały się rynki ropy.
- Niektórzy analitycy przewidują, że ceny ropy wzrosną nawet do 100 USD za baryłkę.
- „To podatek nakładany na każdą gospodarkę importującą ropę. To nie Stany Zjednoczone odczuwają największy ból z powodu ropy za 100 dolarów” – powiedział Pavel Molchanov, dyrektor zarządzający Raymond James.
Rafineria Esso Fawley, obsługiwana przez Exxon Mobil, w czwartek, 14 maja 2020 r., w Fawley, Wielka Brytania.
Luke MacGregor | Bloomberga | Dobre zdjęcia
Niespodziewane ograniczenie produkcji przez OPEC i jego sojuszników podniosło ceny ropy – a analitycy twierdzą, że główni importerzy ropy, tacy jak Indie, Japonia i Korea Południowa, najbardziej ucierpią, jeśli ceny osiągną 100 USD za baryłkę, jak niektórzy przewidują.
W niedzielę OPEC+ ogłosił ograniczenie wydobycia o 1,16 mln baryłek dziennie, czego nie spodziewały się rynki ropy.
„To podatek od każdej gospodarki importującej ropę” – powiedział Pavel Molchanov, dyrektor zarządzający prywatnego banku inwestycyjnego Raymond James.
„To nie Stany Zjednoczone odczują największy ból z powodu ropy za 100 USD, ale kraje bez krajowych zasobów ropy naftowej: Japonia, Indie, Niemcy, Francja… by wymienić tylko kilka dużych przykładów” – powiedział Mołczanow.
Dobrowolne cięcia przez kraje w biznesie naftowym rozpoczęły się w maju i potrwają do końca 2023 roku. Zarówno Arabia Saudyjska, jak i Rosja Zmniejsz produkcję ropy o 500 000 baryłek dziennie Do końca roku produkcję ograniczają także inne kraje członkowskie OPEC, takie jak Kuwejt, Oman, Irak, Algieria i Kazachstan.
Kontrakty futures na ropę Brent wzrosły o 0,57% do 85,41 USD za baryłkę, podczas gdy kontrakty futures na US West Texas Intermediate osiągnęły poziom 81,11 USD za baryłkę.
„Regiony najbardziej dotknięte ograniczeniami w dostawach ropy i związanymi z tym podwyżkami cen ropy naftowej są w dużym stopniu uzależnione od importu i mają wysoki udział paliw kopalnych w swoich systemach energii pierwotnej” – powiedział Henning Klostein, dyrektor Eurasia Group.
Jeśli cena ropy będzie dalej rosnąć, nawet przeceniona rosyjska ropa zacznie szkodzić wzrostowi Indii.
Henninga Closteina
Dyrektor Grupy Eurazja
„Chociaż nadal czerpią korzyści z przecenionego rosyjskiego gazu, już cierpią z powodu wysokich cen węgla i gazu” – powiedział Glostein.
„Jeżeli cena ropy będzie dalej rosnąć, nawet przeceniona ropa rosyjska zacznie szkodzić wzrostowi Indii”.
Japonia
Ropa naftowa jest najważniejszym źródłem energii w Japonii Około 40% rachunków Jego całkowite zaopatrzenie w energię.
„Brak znaczącej produkcji krajowej, Japonia jest silnie uzależniona od importu ropy naftowej, przy czym 80% do 90% pochodzi z regionu Bliskiego Wschodu” Międzynarodowa Agencja Energetyczna powiedział.
Korea Południowa
Dla Korei Południowej produkuje ropę Jego główne wymagania energetyczne toWedług niezależnej firmy badawczej Enerdata.
„Korea Południowa i Włochy w ponad 75% polegają na importowanej ropie” – zaznaczył Mołczanow.
Według Closteina Europa i Chiny są „wysoce narażone”.
Jednak ekspozycja Chin jest nieco niższa ze względu na krajową produkcję ropy naftowej, a Europa jako całość opiera się głównie na energii jądrowej, węglu i gazie ziemnym, ale opiera się na paliwach kopalnych w swoim miksie energii pierwotnej.
Mołczanow powiedział, że niektóre rynki wschodzące, które „nie mają zdolności walutowej do obsługi importu paliw”, odczują negatywny wpływ ceny 100 dolarów. Zidentyfikował Argentynę, Turcję, Republikę Południowej Afryki i Pakistan jako gospodarki wrażliwe.
Dodał, że Sri Lanka, która nie produkuje ropy na rynku krajowym i polega w 100% na imporcie, zostanie uderzona mocniej.
Wieże chłodnicze uwalniają parę w rafinerii i kompleksie zakładów chemicznych Leuna, w którym znajdują się rafinerie i zakłady obsługiwane przez TotalEnergies, w Leuna, Niemcy, wtorek, 7 czerwca 2022 r.
Christian Bocsi | Bloomberga | Dobre zdjęcia
„Kraje o niskich rezerwach walutowych i kraje, które są importerami, będą bardziej dotknięte cenami ropy w dolarach amerykańskich” – powiedziała Amrita Sen, założycielka Energy Aspects.
Jednak ze względu na prawdopodobne pojawienie się 100 dolarów za baryłkę, Mołczanow powiedział, że wysoka cena nie może trwać długo i nie będzie „stałym płaskowyżem”.
„W dłuższej perspektywie ceny będą prawdopodobnie bardziej zgodne z tym, gdzie jesteśmy dzisiaj” – około 80 do 90 USD, powiedział.
„Kiedy ropa naftowa osiągnie 100 dolarów za baryłkę i pozostanie tam przez jakiś czas, skłania to producentów do ponownego zwiększenia produkcji” – powiedział Clostein.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.