DETROIT, 20 października (Reuters) – General Motors (GM.N) przedstawił w piątek swoją ofertę strajkującym pracownikom branży samochodowej, dopasowując się do propozycji Forda (FN) o 23% podwyżki płac i innych ulepszeń świadczeń na kilka godzin przed wystąpieniem przywódcy związku Seana Fine’a. W negocjacjach.
Spółka-matka Chryslera, Stellandis (STLAM.MI), podnosi swoją ofertę wynagrodzeń do 23%, dorównując GM i Fordowi, Bloomberg News podał na godzinę przed rozpoczęciem prezentacji Fana. Stellantis nie udzielił natychmiastowego komentarza.
„Poczyniliśmy znaczny postęp we wszystkich kluczowych obszarach, aby osiągnąć ostateczne porozumienie z UAW i przywrócić naszym pracownikom pracę” – oznajmił GM w oświadczeniu, gdy strajk wszedł w piąty tydzień.
„Większość naszych pracowników do końca obowiązywania tej umowy będzie zarabiać 40,39 dolara na godzinę, czyli 84 000 dolarów rocznie” – stwierdził.
Zarówno GM, jak i Ford zwyżkowały w popołudniowym handlu o około 1%.
Od 15 września ponad 34 000 członków związku zawodowego pracujących w trzech samochodach prowadzi strajk strajkowy.
Najnowsza oferta GM pokazuje, że producenci samochodów z Detroit wspólnie proponują podobne oferty, które podniosą stawki godzinowe członków United Auto Workers (UAW) o 30% w całym okresie obowiązywania umowy, łącznie z kosztami utrzymania. Ford, który miał najlepszą ofertę z całej trójki, stwierdził, że mieści się w zakresie kwoty, jaką jest w stanie zapłacić i jest konkurencyjny.
Związek, który przeprowadził jednoczesne strajki przeciwko trzem producentom samochodów z Detroit, rozpoczął negocjacje z żądaniem podwyżki płac o 40%. Żądanie obejmuje natychmiastową podwyżkę o 20%, eliminację zróżnicowanych stawek wynagrodzeń wśród pracowników UAW oraz restrukturyzację programów określonych świadczeń. Związek chce także, aby pracownicy fabryk akumulatorów podlegali kontraktom związkowym.
Oferta GM „sugeruje, że możemy być w fazie końcowej” – powiedział Harley Shaigan, profesor pracy na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. „Zasadniczo Ford ustalił wymiary formatu, ale GM ma w tym swój udział. Przed nami jeszcze długa droga, ale wyraźnie widać postęp”.
Postęp w negocjacjach nastąpił po niespodziewanym strajku UAW w zeszłym tygodniu w największej fabryce samochodów ciężarowych Bord w Kentucky, która generuje roczną sprzedaż o wartości 25 miliardów dolarów i odpowiada za około jedną szóstą światowych przychodów firmy z branży motoryzacyjnej.
Fein określił strajk w Kentucky jako ostrzeżenie dla GM i Stellantis (STLAM.MI), twierdząc, że związek jest gotowy do strajku w fabryce GM w Arlington w Teksasie, która produkuje Cadillac Escalade, Chevy Suburban i inne duże, drogie samochody SUV-y. .
GM stwierdził, że nowa oferta ogólnej podwyżki płac o 23% oznacza wzrost płac zbiorowych o 25% przez cały okres obowiązywania umowy, przy wzroście o 10% w pierwszym roku. Wraz ze wzrostem kosztów utrzymania oferta przekracza 30%. Poprzednia oferta GM przewidywała podwyżkę płac o 20%.
Ponadto płaci teraz pracownikom tymczasowym 21 dolarów za godzinę, w porównaniu z 20 dolarów wcześniej.
Fein będzie transmitować na żywo na Facebooku o godzinie 16:00 czasu wschodniego, aby poinformować członków o rokowaniach po tygodniu „intensywnych negocjacji” z Wielką Trójką, jak poinformowało UAW w oświadczeniu.
Ford odmówił komentarza w sprawie oferty GM, a Stellandis nie udzielił natychmiastowego komentarza.
Shaiken powiedział, że Ford nie mówił jeszcze o wspólnych fabrykach akumulatorów w ramach umowy głównej. „Bez wątpienia GM chce ugody, ale Ford uważa, że na początek jest w dobrej kondycji”.
Zamiast uderzenia młotem w postaci masowego strajku, z którego w przeszłości korzystał UAW, związek wykorzystuje swobodę rozszerzania strajków, aby wywierać wpływ na różnych producentów samochodów, taktycznie nastawiając firmy przeciwko sobie.
Producenci samochodów twierdzą, że żądania związków znacznie podniosą koszty i podniosą ambicje w zakresie pojazdów elektrycznych, stawiając ich w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z zagranicznymi markami, takimi jak liderzy pojazdów elektrycznych Tesla i Toyota.
W poniedziałek dyrektor generalny Forda, Bill Ford, ostrzegł przed rosnącym wpływem strajku na producenta samochodów i gospodarkę USA.
Według najnowszych danych firmy doradztwa gospodarczego Anderson Economic Group całkowite straty gospodarcze spowodowane strajkiem UAW sięgnęły 7,7 miliarda dolarów, przy czym Detroit Three straciło 3,45 miliarda dolarów.
Doniesienia Josepha White’a z Detroit i Abhijitha Ganapavarama z Bangalore; Dodatkowe sprawozdania Bena Claymana z Detroit i Pratyusha Thakura z Bangalore; Napisane przez Sayantani Ghosha; Redakcja: Sriraj Kalluvila, Peter Henderson i David Gregorio
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.