Kontrakty terminowe na akcje niewiele się zmieniły w środę po kolejnym ciepłym odczytu inflacji, który spowodował spadek kluczowych średnich w najgorszy dzień od czerwca 2020 r. i pokrzyżował oczekiwania inwestorów na mniej jastrzębią Rezerwę Federalną.
Kontrakty futures powiązane ze średnią przemysłową Dow wzrosły o 12 punktów, czyli mniej niż 0,1%. Kontrakty terminowe S&P 500 dodały 0,1%, a kontrakty terminowe Nasdaq 100 0,1%.
Dow spadł we wtorek o ponad 1200 punktów, czyli prawie 4%, podczas gdy S&P 500 stracił 4,3%. Kompozyt Nasdaq spadł o 5,2%.
Nastąpiły ruchy rynkowe Raport Indeksu Cen Konsumpcyjnych z sierpnia pokazuje inflację zasadniczą Mimo spadku cen gazu, w skali miesiąca wzrósł o 0,1%.
Spokojny raport o inflacji wzbudził pytania o to, czy akcje powrócą do czerwcowych minimów, czy dalej spadną. Podsyciło to również obawy, że Rezerwa Federalna może: Może wzrosnąć jeszcze wyżej Rynki wyceniają ponad 75 punktów bazowych.
„To zaskoczyło rynek”, powiedział Quincy Crosby z LPL Financial. „Rynek oczekiwał od nas przynajmniej wyrównania poziomu – może nie spadku, ale na pewno nie”. To oczywiście błąd i troska, które przekładają się na to, co to oznacza dla banku centralnego”.
Wszystkie akcje 30 Dow oraz sektor S&P 500 zakończyły sesję niżej, na czele z usługami telekomunikacyjnymi. Sektor spadł o 5,6%, kończąc swój najgorszy dzień od lutego, ściągany w dół przez akcje wielkich firm technologicznych, takich jak Netflix i MetaPlatforms, które spadły odpowiednio o 7,8% i 9,4%.
Odczyt indeksu cen producentów ma się odbyć w środę rano i może dostarczyć dalszych wskazówek na temat inflacji przed posiedzeniem banku centralnego w sprawie podwyżki stóp w przyszłym tygodniu.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.