Francuska policja zastrzeliła podejrzanego, który planował spalić synagogę w Rouen

ROUVEN, Francja (AP) – Francuska policja zastrzeliła mężczyznę uzbrojonego w nóż i metalowy pręt podejrzanego o podpalenie synagogi w normandzkim mieście Rouen we wczesnych godzinach piątkowych, co jest ostatnim widocznym aktem przemocy podczas burzy. Antysemityzm wstrząsa Francją podczas wojny między Izraelem a Hamasem

Jak podała Krajowa Służba Informacyjna Policji, funkcjonariusze zostali zaalarmowani dymem wydobywającym się z synagogi, a kiedy tam dotarli, stanęli twarzą w twarz z mężczyzną. Ze zgłoszenia wynika, że ​​mężczyzna podszedł do funkcjonariuszy z nożem i metalowym prętem. Policja poinformowała, że ​​mężczyzna został śmiertelnie ranny, gdy funkcjonariusz otworzył ogień. Jak podaje policja, mężczyzna nie został jeszcze zidentyfikowany.

Na portalu społecznościowym X ministra spraw wewnętrznych Geralda Dormana podano, że bandyta „chciał podpalić miejską synagogę” – powiedział.

Pogratulował funkcjonariuszom „za szybkość reakcji i odwagę”.

We Francji rośnie napięcie i gniew Wojna Izrael-Hamas. Akty antysemickie wstali W kraju o największej populacji Żydów i muzułmanów w Europie Zachodniej.

Burmistrz Rouen Nicolas Mayer-Rossignol powiedział, że mężczyzna prawdopodobnie wszedł do kontenera na śmieci i wrzucił do synagogi „coś w rodzaju koktajlu Mołotowa”, podpalając ją i powodując „znaczne zniszczenia”.

„Kiedy atakowana jest społeczność żydowska, jest to atak na wspólnotę narodową, atak na Francję, atak na wszystkich obywateli francuskich” – powiedział.

„To strach dla całego narodu” – dodał.

Frédéric Desguerre, działacz regionalnego związku zawodowego policji, powiedział telewizji BFM-TV, że mężczyzna rzucił w funkcjonariuszy metalowym prętem, który miał przy sobie, i wyciągnął w rękach długi nóż kuchenny.

„Podszedł do nich z determinacją i bardzo brutalną miną” – powiedział.

Po ostrzeżeniu mężczyzny, aby się nie ruszał, funkcjonariusz oddał pięć strzałów – powiedział Desguerre ze związku zawodowego policji Unité.

Premier Francji Gabriel Attal powiedział, że w tym roku utrzymuje się gwałtowny wzrost aktywności antysemickiej we Francji po ataku na Izrael z 7 października.

READ  W górach Nepalu znaleziono wrak samolotu przewożącego 22 osoby

Atal powiedział, że władze odnotowały 366 aktów antysemickich w pierwszych trzech miesiącach 2024 r., co stanowi wzrost o 300% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. W ciągu ostatnich trzech miesięcy 2023 r. zgłoszono ponad 1200 aktów antysemickich – trzy razy więcej niż w 2022 r. – dodał.

„Widzimy eksplozję nienawiści” – powiedział.

___

Leicester donosi z Paryża.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *