Ika Światek i Ons Zabiur weszli na stadion Arthura Ashe’a jako dwaj najlepsi zawodnicy na świecie, którzy w tym roku wyróżniali się na innych boiskach. Jednak pod koniec turnieju krajobraz kobiet był jeszcze wyraźniejszy. Jabir dał z siebie wszystko, odskakując z krawędzi porażki, ale Świtek jest jedyną dominującą siłą w grze.
Po zmaganiu się z różnymi zmaganiami przez lato i turnieje, 21-latek grał z pełną swobodą w zdobywaniu tytułu, a następnie powstrzymał późną falę Zapiera, aby po raz pierwszy wygrać US Open. Jego kariera z napiętą wygraną 6-2, 7-6(5).
Dzięki swojemu zwycięstwu Świtek została pierwszą kobietą od czasu Angelique Kerber w 2016 roku, która wygrała dwa tytuły Wielkiego Szlema w rok po wygraniu French Open na początku sezonu. Polak zajmuje obecnie czwarte miejsce wśród aktywnych graczy w turniejach wielkoszlemowych łącznie z trzema. Obecnie posiada 10 365 punktów rankingowych, wyczyn, którego dokonała tylko Serena Williams od 2013 roku.
„Jestem dumny, że mam więcej rozwiązań i opcji na korcie niż wcześniej, jeśli chodzi o tenisa, ale także mentalnie” – powiedział Svidek. „Dobrze wykorzystuję te umiejętności. Jestem z tego bardzo dumny, ponieważ wiem, jak to jest być bez pomysłów na boisku i nie można niczego zmienić, aby mecz był lepszy. nie miałem żadnych pomysłów”.
Odkąd jego 37-meczowa, sześciomeczowa passa zakończyła się w trzeciej rundzie Wimbledonu, Svidek podjął kilka prób odzyskania swojej przyczepności na trasie. Przyjechała do Nowego Jorku z rekordem 6-4 w ciągu lata i jasno dała do zrozumienia, że nie lubi lżejszych piłek US Open używanych przez kobiety. „Nie spodziewałem się wiele, zwłaszcza przed tym turniejem. To bardzo trudny czas, a powrót po wygraniu Wielkiego Szlema jest zawsze trudny” – powiedział.
Ale kiedy miało to znaczenie w Nowym Jorku, była gotowa. W decydującym secie półfinału z Ariną Sabalenka Swiatek dwukrotnie odrobiła straty z seta do przewagi 4-2. Jak zwykle w finale Svidek grał na wolności, mimo że wcześniej ukończył szkołę.
„W końcu pogodziłem się z tym, że popełnię te błędy. Nie będzie na wolnej nawierzchni i, nie wiem, zbudować rajd, potem się uspokoić i ukończyć. To będzie bardziej ryzykowne i oczywiście mniej kontrolowany. Więc to zaakceptowałem” – powiedział.
Sąd wydawał się zbyt wąski dla Tunezyjczyka, gdy Zwiatek odpierał ataki Zabeura głęboko, a ilekroć miała przewagę, ona również była pod ciągłą presją. Swiatek zaatakował z obu skrzydeł i ze wszystkich części dworu swoją niszczycielską bronią.
Zmusił swojego 28-letniego przeciwnika do gry w swoich granicach i kontynuowania gry, a Tunezyjczyk zaczął posypywać się błędami, próbując wymusić swoją najlepszą pozycję. Ale Jabir nigdy nie przestał walczyć. Jego forhend zaczął wylądować i odepchnąć Svideka do tyłu, a z 2-6, 0-3 i podwójnego breakpointa zaserwował Jaber ostatecznie zdobył dwa break pointy przy 4-4, wiwatując na stadionie Arthura Ashe’a.
Jaber ostatecznie wymusił dogrywkę, zdobywając owację na stojąco od Ashe po uratowaniu punktu meczowego, ale rosnąca liczba błędów Jabera pod koniec dogrywki wystarczyła, aby porzucić mecz.
Pomimo swojej frustracji, Jaber był tak pozytywny jak zawsze, gdy przeżył swoją drugą z rzędu porażkę w Grand Slam po przegranej z Eliną Rybakiną w finale Wimbledonu. Jabir kontynuował swój stały, stopniowy wzrost, traktując straty jako lekcje.
„Na szczęście to byłem ja. Walczyłem o swój pierwszy tytuł WTA. Nie spieszyłem się. Więc mam nadzieję, że zajmie mi to trochę czasu. Najważniejszą rzeczą jest zaakceptowanie tego i wyciąganie wniosków z przegranego finału. Ale tak, zdecydowanie nie poddaję się. Na pewno wrócę do finału. Postaram się wygrać jak najwięcej. Nie jestem pewien, ale wiem, że dam z siebie wszystko. powiedział Jabir.
Świątek rozpoczął sezon zajmując dziewiąte miejsce na świecie, jedna z wielu twarzy w pierwszej dziesiątce, a sposób, w jaki oddzielił się od stawki, był imponujący. Jego rekord wygranych i przegranych wynosi teraz 55-7 w tym sezonie, 8-1 przeciwko graczom z pierwszej dziesiątki, a samotną przegraną jest jego poprzednik Ash Party.
Jakość dotychczasowej kariery Świtka jest jego zabójczym instynktem, gdy liczy się na tytuły. Wygrał 10 kolejnych finałów, wygrywając wszystkie 20 setów i trzymając wszystkich przeciwników, przegrywając swój pierwszy finał po porzuceniu średnio 3,6 meczów w poprzednich dziewięciu meczach. Zabir naciskał na nią mocniej niż jakikolwiek inny gracz, który kiedykolwiek grał w meczu o tytuł, chociaż Svidek miał opanowanie, żeby to przeżyć.
„Ale już. Teraz muszę sobie radzić z tym, co się dzieje. Zobaczę, jak zareaguję. Ponieważ wygranie US Open to coś innego niż wygranie Szlema w Europie czy Australii, bo nie wiem, jak zmieni się popularność, to się zmieni. Na razie mam zamiar oglądać i uczyć się.
„Totalna praktyka zombie. Nieprzepraszający analityk. Webman. Typowy fanatyk piwa. Introwertyk. Pisarz”.