Antony Blinken odwiedził Pekin, starając się naprawić zerwane stosunki amerykańsko-chińskie

Sekretarz stanu USA Anthony Blinken przebywa w Pekinie z długo oczekiwaną misją wznowienia stosunków amerykańsko-chińskich, które pogorszyły się w tym roku po rzekomym przelocie chińskiego balonu szpiegowskiego nad Ameryką Północną.

Blinken jest pierwszym sekretarzem stanu, który odwiedził Chiny od 2018 r., co jest odzwierciedleniem surowych blokad koronawirusa w Pekinie, ale także tego, jak stosunki USA-Chiny spadły do ​​najniższego punktu od dziesięcioleci.

Jego podróż następuje po spotkaniu prezydenta Joe Bidena i jego chińskiego odpowiednika Xi Jinpinga na Bali w listopadzie, kiedy przywódcy zgodzili się co do potrzeby zbudowania „platformy” w ramach relacji. Ale plan został wykolejony w lutym, kiedy Blinken odwołał podróż do Chin z powodu balonu.

Stosunki w ostatnich latach znajdowały się na trajektorii spadkowej. Stany Zjednoczone są zaniepokojone odmową potępienia Rosji przez Chiny za jej działania militarne wokół Tajwanu i agresję na Ukrainie, podczas gdy Pekin oskarża Waszyngton o próby ograniczania jego ambicji poprzez nakładanie ograniczeń eksportowych na zaawansowane technologie i rozszerzanie porozumień obronnych z regionalnymi sojusznikami.

Relacje osiągnęły szczyt po tym, jak chiński balon szpiegowski przeleciał nad kluczowymi bazami wojskowymi, zanim Stany Zjednoczone zestrzeliły go w lutym.

W ciągu ostatniego miesiąca pojawiły się oznaki poprawy. Financial Times doniósł, że dyrektor CIA Bill Burns złożył w maju tajną wizytę w Chinach. W tym samym miesiącu doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Jack Sullivan, spotkał się w Wiedniu z Wang Yi, czołowym chińskim urzędnikiem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną. Biden powiedział później na G7 w Hiroszimie w Japonii, że spodziewa się natychmiastowego „młócenia” w stosunkach.

Wysoki urzędnik USA powiedział, że stosunki są teraz „w punkcie, w którym możemy posunąć się naprzód z agendą Bali”.

„O to właśnie chodzi w tej podróży” – powiedział urzędnik, który ostrzegł, że „trudno” będzie Blinkenowi poczynić postępy z „bardzo jasną wizją”.

READ  Dow zyskuje ponad 400 punktów, a Wall Street próbuje dodać do zeszłotygodniowego rajdu

„Ta podróż to ponowne połączenie, a nie środek odstraszający. Musi zapobiegać pogorszeniu stosunków i znaleźć podstawy do stabilizacji” – powiedział Ivan Medeiros, ekspert z Georgetown University w Chinach. „Obu krajom zależy na tym, aby spotkanie nie wypadło źle, ale jest jeszcze za wcześnie, by mówić o sukcesie”.

Daniel Grittenbrink, najwyższy urzędnik Departamentu Stanu w Azji Wschodniej, powiedział, że Blinken ma trzy cele, w tym potrzebę kanałów komunikacji, aby zapewnić „rozwiązanie konfliktów” konkurencji.

Dennis Wilder, były czołowy ekspert CIA ds. Chin, powiedział, że wizyta zakończy okres „głębokiego gniewu”, ale niewiele zrobi, by zaradzić „fundamentalnej nieufności”.

„Chińczycy są zdezorientowani odroczeniem wizyty sekretarza Blinkena na początku tego roku i jego publicznym ostrzeżeniem skierowanym do Pekinu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. [in February] O możliwej chińskiej pomocy śmierci dla Rosji” – powiedział.

Anthony Blinken występuje z chińskim ministrem spraw zagranicznych Qin Gangiem przed niedzielnym spotkaniem w Pekinie. Nie jest jasne, czy Blinken spotka się z Xi Jinping © Leah Millis/Pool/AFP za pośrednictwem Getty Images

Blinken przeprowadzi dwa dni spotkań z chińskim ministrem spraw zagranicznych Qin Gangiem i innymi urzędnikami. Nie było jasne, czy spotka się z Xi, którego planował odwiedzić w lutym.

Wilder powiedział, że odmowa spotkania Xi z Blinkenem byłaby „mocnym sygnałem”, że Pekin jest zaniepokojony działaniami USA, które „nie zagrażają” chińskiej gospodarce, w tym blokowaniem zaawansowanego rozwoju technologicznego tego ostatniego.

Chiński naukowiec powiedział, że podróż Blinkena zakończy się sukcesem tylko wtedy, gdy spotka Xi, dodając, że zobaczenie tylko Qina lub Wanga, którzy nie są sekretarzami spraw zagranicznych w USA, byłoby „absurdem”.

Chociaż urzędnicy amerykańscy powiedzieli, że od incydentu z balonem minęło wystarczająco dużo czasu, aby wznowić spotkania na wysokim szczeblu, nadal wisi to nad stosunkami.

FT wcześniej informowało, że Chiny niechętnie odwiedzają Blinken z powodu obaw, że FBI ujawni wyniki dochodzenia w sprawie balonu, który według Chin jest statkiem do obserwacji pogody. W liście powołującym się na historię FT, 19 republikańskich senatorów wezwało Bidena w tym tygodniu, aby nie ulegał chińskim wysiłkom mającym na celu „pchnięcie Ameryki do pokoju” i „natychmiast” ujawnił ustalenia FBI.

Raja Krishnamurthy, najwyższy demokrata w Komitecie Chińskiej Izby Reprezentantów, powiedział, że przejrzał niektóre materiały FBI związane z balonem, które nazwał „otwierającymi oczy”.

„Dla nich [China] Nazwijmy to balonem meteorologicznym. . . Niezbyt dobry wygląd” – dodał.

Zapytany w sobotę, czy podróż pomogłaby złagodzić napięcia, Biden powiedział, że nie wie, co robi balon. „To było bardziej niezręczne niż zamierzone” – powiedział Biden, dodając, że ma nadzieję spotkać się z Xi „w ciągu najbliższych kilku miesięcy”.

Mike Gallagher, republikański przewodniczący komisji Izby Reprezentantów Chin, powiedział FT, że komentarze prezydenta były „naiwne i wprowadzające w błąd”.

„Nie możemy pomylić niedawnych naruszeń naszej suwerenności i nasilającej się agresji ze strony Komunistycznej Partii Chin jako zwykłego przypadku” – powiedział.

Niektórzy analitycy twierdzą, że Chiny mogą chcieć „taktycznej przerwy” w napięciach, aby przeciwdziałać słabnącej gospodarce, która walczy o wyjście z surowych ograniczeń Covid.

Chińskie działania zmierzające do zaostrzenia amerykańskich sankcji eksportowych i przepisów antyszpiegowskich, a także rozprawa z zagranicznymi poradami zaszkodziły nastrojom inwestorów.

Ale ostrzegając tych, którzy mają nadzieję na rychłą odwilż, chińskie ministerstwo spraw zagranicznych zaatakowało w piątek Stany Zjednoczone, oskarżając Waszyngton o dalsze poszukiwanie „powiązań”, jednocześnie „szkodząc interesom Chin”.

W Waszyngtonie administracja Bidena spotyka się również z krytyką ze strony Republikanów, którzy opisali wysiłki na rzecz pojednania z Pekinem jako „zaangażowanie zombie”. W tym tygodniu powiedział CNBC, że wyciągnięcie ręki do Chin z gałązkami oliwnymi w celu pobudzenia zaangażowania jest „wezwaniem do agresji”.

Ale Krishnamurthy, jego demokratyczny odpowiednik, powiedział, że spotkania na wysokim szczeblu pomogą ustabilizować stosunki i wyjaśnią, w jaki sposób agresywne zachowanie Pekinu „wywoła eskalację”.

„Mike może lubić filmy o zombie. . . Ale bardzo ważne jest, abyśmy prowadzili te rozmowy, abyśmy byli szczerzy, a jednocześnie uważnie słuchali, a następnie starali się znaleźć sposoby na zniechęcenie do agresji.

Podążaj za nami Demetriusz z Sewastopola na Twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *